autor:
nazwa/adres bloga:
data utworzenia:
2010-04-23
blog czytało: 1207145
wpisów: 98
komentarzy: 122
budynek:
wolnostojący, parterowy z poddaszem użytkowym bez piwnicy, garaż: 1-st. bok
technologia
technologia murowana bloczki gazobetonowe
miejsce budowy:
zachodniopomorskie
|
|
Kilka I teraz Dorzucę W drodze
Układ poziomych desek Wprawdzie Naprędce Nie jest to może top10 moich strzałów aranżacyjnych... Ba, My Lovely Apodictic Mother ( ciekawym zjawiskiem psychologicznym jest, że mówiąc coś 'dookoła" używam angielskiego, zamiast powszechnych polskich zdrobnień ..) twierdzi wręcz, że te drzwi to totalna porażka, że wcale a wcale do nas nie pasują i przywodzą jej na myśl jakieś przerażające ponure zamczysko... Hmm, Szanowny Mąż będzie zachwycony, może Mamusia będzie się bała nas odwiedzać ( żeby , w konwencji "mrocznego zamczyska" , nie napisać- "nawiedzać" ;) Hi hi. "- Kochane Dzieci! Przyjechałam zobaczyć co u Was słychać ! - O! A ile Mamusia planuje zostać? - Dopóki nie zacznę Wam działać na nerwy. - Tak? To nawet butów Mamusia nie zdejmie?..." :) Jak trudno pogodzić możliwości rynku i kieszeni z podszeptami zawsze pomocnej rodziny wie tylko ten, kto zbudował swój pierwszy dom.
Aneta 19.01.2011, 19:29
Tytuł: Witam
Podglądam wasz/ nasz domek już od dawna. Dziękuje za wszelkie zdjęcia. Jak na razie posiadam tylko pozwolenie na budowę, która ma ruszyć koło maja więc zdjecia wnętrz Bażanta są miodem dla mojego serca. Bardziej moge sobie wyobrazić jak to bedzie wyglądać. Super domek ;-) Napisałabym jak wam zazdroszczę ale to nie ładnie, więc nie pisze. Pozdrawiam. Aneta. 20.01.2011, 15:58
Tytuł: witam :)
dziękuję za miły komentarz :) Doskonale rozumiem Twoje emocje związane z oglądaniem realizacji Bażanta, przyznam, że wzruszył mnie Twój wpis, bo przypomniałam sobie siebie sprzed ponad roku, gdy z wypiekami na twarzy przeszukiwałam fora internetowe w nadziei, że znajdę zdjęcia tego projektu w budowie :) To takie niezrozumiałe uczucie, gdy oglądanie budynku na podstawie wybranego projektu daje tak wielką frajdę. Można sobie zrobić "spacer" po własnym domu ;) Ja zgromadziłam całkiem pokaźną kolekcję zdjęć Bażanta , z różnych części Polski. Jeden nawet odwiedziliśmy, ale o tym już pisałam. Mają one wspólny mianownik, ale jednak różnią się detalami. Twój dom będzie również inny niż wszystkie.I to jest właśnie wspaniałe w budowaniu, na bazie pomysłu powstaje coś unikatowego, tylko dla Ciebie i Twojej Rodziny. Ach.. Pozdrawiam i życzę szybkiego i łatwego spełnienia marzeń. Dziś mam w kalendarzu Dzień Dobroci. Dodaję całe multum zdjęć z naszego Bażanta. układanie instalacji w dolnej sypialni: ...i w pokoju Dziecięcia ( zaczątek grzejnika ):
łazienka na parterze ( miałam takie piękne tynki, jak z obrazka, a brutal z młotem udarowym, mianujący się hydraulikiem, zrobił mi ze ścian jesień Średniowiecza.. zadałam Mężowi pytanie:"dlaczego najpierw tynki, a po nich instalacje wodne, a nie na odwrót?" Odpowiedział: zniszczenia na tynkach naprawię, a nie zniosę , kiedy tynkarze uszkodzą mi instalację swoją ogromną maszyną. Ot i kalkulacja!.. ) :
kuchnia:
duma Męża- umieszczony pod schodami rozdzielnik ogrzewania podłogowego..czy jakoś tak.. ;) , czyli druga "dziecinka" zaraz po ukochanym aucie:
obniżony sufit w hallu- ukryte podciągi : wlot wentylacji w kuchni- dolna dziurka ;) to miejsce podłączenia pochłaniacza ( ukryte w szafce wiszącej), górny otwór to kratka wentylacyjna nad szafkami ( dalsza część tych kanałów pnie się przez strop, w ścianie oddzielającej pokój Dziecka od klatki schodowej, następnie w ślepym pułapie przyłączone są one do kominków wentylacyjnych w dachu- jak tak nad tym pomyśleć, to pięknie nam się udało "pokumać", żeby wszystko pochować w ścianach i żeby nie mieć równocześnie żadnych "bułek" , uskoków, występów etc. Da się? Da się!) :
zaczątek ramp świetlnych w salonie i w kuchni- w nich schowamy taśmy led, które będą świecić ciepłym światłem ( żadnym uchroń-panie- niebieskim, brrr) w dwóch "kwadratach" . Linia podziału jest na wysokości słupa pomiędzy oknami na taras:
wytynkowana wnęka na lodówkę:
"fundament" na murek z cegły Rustika oddzielający kuchnię od salonu:
takiż sam obrys fundamentu pod ściankę spiżarni pod schodami murowaną z Rustiki:
górna łazienka- ścianka vis a vis wejścia jako oparcie dla wanno-kabiny i piękne półeczki na kaczuszkę do kąpieli ;) :
przyłącze do pralki pod skosem:
ściana "bardzo ważnych czynności życiowych" czyli przyłącze dwóch umywalek, kibelka i bidetu ( zapewne wielu z Was zastanawia się, dlaczego w miejscach strategicznych płyta jest biała, a nie zielona.. :) wynika to z tego, że mieszamy dwóch producentów, a jeden z nich robi wodną w białym kartonie, więc wszystko jest ok- płyta aqua pokrywa całą strefę narażoną na zamoknięcie) :
ścianka, za którą ukryjemy suszarnię i brudnik- kosze na pranie i suszarkę balkonową z suszącym się melanżem kolorystyczno-garderobianym , który z reguły psuje cały efekt łazienki... Wstawka z luksferów to pomysł Szanownego Małżonka na dodanie światła pod skosy. Wyczytałam, że pustaki szklane są de' mode, tudzież pase.. Niech im będzie. Mnie się podoba. Kolorek jest taki...wodny :) Te szklane kostki to był nasz 'spontan"- pomysł podczas "kwadransu na zawiązanie tłuszczyku po obiedzie" i wieczorny wypad do Casto :
Na zakończenie jedno z moich ulubionych zajęć- projektowanie wizualizacji . Tym razem moja wizja ściany spiżarki pod schodami, o której pisałam. Drzwi będą miały ościeżnicę "biały dąb", natomiast samo skrzydło okleję zamówioną na wymiar naklejką stworzoną właśnie w tym celu. Naklejka jest w sepii, przedstawia wzór przestrzenny dający osobie stojącej w hallu wrażenie głębi: Po lewej stronie tej ściany z postarzanych cegieł będzie przebiegał dolny bieg schodów. Niestety nie możemy murować ścian spiżarki do momentu zakończenia montażu schodów. Zamówienie na paletę cegły poszło do cegielni. Cóż, będę musiała zaspokoić swojego niesfornego ducha murkiem w kuchni. Jak ja wytrzymam? Zaraz po wylaniu posadzek zrobimy finalny pomiar pod schody i dajemy zlecenie. Tyle, że wykonanie schodów zajmie - mówiąc slangiem przygranicznych cinkciarzy -"circa about" półtora miesiąca... Właśnie.. schody. Przemaglowaliśmy dotychczas czterech stolarzy z okolicy. Pierwszy zaczął rozmowę z 12 tysiącami na wyświetlaczu kalkulatora, ostatni zaproponował dziewięć patyków. Każdy z nich gwizdał pod nosem na widok rozległości naszej klatki schodowej. Chcecie mieć wygodne schody ze spocznikiem? Płaczcie i płaćcie! Mieszkamy chyba w najdroższym rejonie Polski, wszystko jest tu droższe, bo sąsiedzi po lewej zarabiają w Euro, a kolejni- ci o rzut kamieniem przez Bałtyk , płacą w Koronach równowartość 50 zł za kanapki w Mc'D... Marzą nam się schody jesionowe pobielone jedną warstewką białej lakierobejcy tak , żeby widać było usłojenie drewna. Do tego zamiast tradycyjnych pionowych tralek, poziome relingi ze stalowych rurek zwieńczone drewnianym pochwytem. Tylko czy jest to rozwiązanie bezpieczne przy małych dzieciach o naturze szympansiątek?.. Ostatni rzemieślnik bardzo mi się spodobał- jest punktualny , spotkaliśmy się z nim już trzy razy, zawsze był na czas, a nawet wcześniej. Miał brudne ręce, więc rzeczywiście gonił do nas prosto z montażu. Wniosek- pracy się nie boi i ktoś mu tę pracę zleca :) Do tego jest sympatyczny ale w taki wzbudzający ufność, profesjonalny sposób, bez zbędnego bajerowania. I wydaje się być sumienny , próbkę pobielonej "na moją modłę" jesionowej deski przywiózł po dwóch dniach, z własnej i nieprzymuszonej woli. Mój kobiecy nos mówi mi, że coś z tego będzie. No i chłopak jest młody. Chce mu się chcieć. Jest prawie tak młody jak my ;) He he.
Zmiany, zmiany. Instalacja elektryczna jest spięta, w każdym Bardzo dużo nowości pojawiło się na naszej budowie, a Więc stanęło na kominku z jedną szybą, czołową. Ale nie mogłam Przy okazji kominkowego zakupu dokształciłam się w tej Nowe wypiera stare:
wysokość usytuowania kominka jest nieprzypadkowa, chciałam,żeby był podciągnięty jak najwyżej umożliwia to przyłączenie do komina. po wylaniu posadzek ocenimy, czy jeszcze go podnieść
Sam kominek- bajka. Działa jak Mercedes. Wygląda jak Volvo. Pięknie pracuje, szyba jest czysta ( Pan Sprzedawca No i najważniejsze- kominek jest wręcz dedykowany do naszej Wracam Wpadła Z początku zobaczyłam Rustikę jako cokół domu, Następnie CRH Klinkier, wzór RUSTIKA:
Okazało Już Na Post scriptum Ech, ci marketingowcy! Katalog z wybraną przeze mnie cegłą , wydany na ekskluzywnym papierze, pręży się do mnie z blatu stołu i zachęca stylizowanym napisem na okładce: Klinkier DLA KONESERÓW". Mniam. Ależ czuję się połechtana ;) Ja- koneserka :)) Od dziś : Pani von Jagodzianka ;)
biegamy, wybieramy, porównujemy, dotykamy, wyceniamy... uffff. budowa toczy się swoim równoległym życiem: ślepy pułap czyli poddasze, w wersji ostatecznej będzie pomalowane na biało i wyłożone drewnopodobnym linoleum-gumoleum :)
pokój Dziecięcia: Księżniczce się podoba, bo wszystko jest różowe.. :) hall :
uzbrojona po zęby skrzynka elektryczna ( w przyszłości- w szafie, za drążkiem z kurtkami) :
Weryfikujemy swoje marzenia. Wycena schodów drewnianych nas zabiła... Kominek nie jest taki, jaki sobie wyobrażaliśmy... Poszukujemy, błądzimy... Lukaszewa 04.01.2011, 17:49
Tytuł: Koszty
Jagodzianko prosze podaj jak mozez przyblizonekoszty waszego stanu surowego? dylesia 07.01.2011, 11:43
Tytuł: ścianka kolankowa
Witam. Niedawno odkryłam twojego bloga i szczerze powiedziawszy nie mogłam się od niego oderwać. My planujemy z mężem budowę Bażanta na ten rok ale jak na razie to czekamy na pozwolenie więc zobaczymy. Mam pytanie czy podnosiliście ściankę kolankową, a jeśli tak to czy podnieśliście dach czy też zmieniliście kąt nachylenia dachu? A tak w ogóle to zazdroszczę już tak zaawansowanych prac, domek śliczny, chodzi mi o kolorystykę, ja też lubię właśnie takie niespotykane tylko spotyka się to z oporem ze strony mojego M. bo on właśnie lubi takie typowe: brązowy lub czerwony dach + żółte ściany - ble, ble, ble:-) 07.01.2011, 12:39
Tytuł: do Lukaszewa
witam, stare przysłowie głosi : "nie pytaj kobiet o wiek, a budowlańców o ceny" ;) he he. A tak poważnie, to o jaki koszt stanu surowego pytasz? O materiały czy całość z robocizną? Gość 07.01.2011, 14:35
Tytuł: Koszty
Szczerze to interesuje mnie wszystko wiem ze macie wlasna firme budowlana i materialy tez pewno taniej niz wszyscy. To zapytam tak ile Was wyniosly materialy budowlane od fundamentow po mury razem z dachem i dachowka. Sameme mury stan surowy z dachem bo na forum pprojekty aro zamknal sie w 90000 bez dachowki a ania 120000 z dachowka. Jak znajdziesz chwile czasu i checi prosze opisz ile Was kosztowaly poszczegulne etapy do zrobienia dachu bo okna i wykonczenie wiadomo rzecz indywidualna, a materialow uzyliscie podobnych do tych ktore ja planuje wiec bede mial rozeznanie. Z gorymdziekuje. lukaszewa 08.01.2011, 12:48
Tytuł: Koszty
Nie chodzi mi o dokladne wyliczenia poprostu mniej wiecej ile wyniosly Was materialy na stan surowy z dachem lacznie z fundamentami i sciankami dzialowymi, dachowka i drewnem na dach. Jak tylko odpuszcza mrozy i dostane pozwolenie wchodzi moja ekipa i poprostu chcialbym orientacyjnie wiedziec ile wyniosly Was materialy. Oraz jak to mozliwe ile Wasza firma wycenila by wybudowanie bazanta bez dachu a ile z dachem (sama robocizna) ARCHIWUM WPISÓW |
Serwis jagodzianka.mojdomdlaciebie.pl korzysta z technologii przechowującej i uzyskującej dostęp do informacji w urządzeniu końcowym użytkownika (w szczególności z wykorzystaniem plików cookies). Zgoda wyrażona na korzystanie z tych technologii przez jagodzianka.mojdomdlaciebie.pl lub podmioty trzecie w celach związanych ze świadczeniem usług drogą elektroniczną może w każdym momencie zostać zmodyfikowana lub odwołana w ustawieniach przeglądarki. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka dotycząca cookies