Zobacz nasz kanał na YouTube
naglowek_bazant2_small.jpg
autor:
nazwa/adres bloga: 
data utworzenia: 
2010-04-23   blog czytało: 1207223   wpisów: 98   komentarzy: 122
 
budynek: 
wolnostojący, parterowy z poddaszem użytkowym bez piwnicy, garaż: 1-st. bok
technologia 
technologia murowana bloczki gazobetonowe
miejsce budowy: 
zachodniopomorskie
projekt:
 

LOGOWANIE

Login:
Hasło:
Statystyki mojdomdlaciebie.pl
Liczba blogów:
226
Liczba postów:
2032
Liczba komentarzy:
3089
Aktualnie zalogowanych:
0
 
 POPRZEDNIA
[1]   ...   [13]   [14]   [15]   STRONA 16   [17]   [18]   [19]   ...   [20]
NASTĘPNA 
tytuł: leje! z nieba...
07.06.2010, 09:38
 
co za koszmar! długi weekend upłynął pod znakiem krystalicznie czystego nieba. owszem, zrobiłam kilka niezastąpionych fotek do domowego archiwum, a tło było mega błękitne, owszem, pięknie się opaliliśmy, niechcący... Ale nadszedł WYCZEKIWANY tydzień pracy, także, a przede wszystkim dla ekipy budowlanej, i... leje! leje jak piorun! czy to nie jest pech????? 
KOMENTARZE
Gość
10.06.2010, 09:33
Tytuł:  Respekt

Jestem pod wrażeniem jeśli chodzi o pomysły, i zaangażowanie w budowę Bażanta. Rozważam również kupno projektu z tej pracowni. Na liście pretendentów jest Bażant. Im więcej czytam bloga Jagodzianki tym bardziej przekonuję się do tego projektu. Pozdrawiam
tytuł: po weekendzie kładziemy strop.. ech!
05.06.2010, 10:40
 

po jednym dniu mojej nieobecności na placu boju, oko mojego poręcznego aparatu made in Korea mogło zarejestrować kolejne milowe kroki na naszej drodze do ucieczki z blokowiska na łono sielskiej wsi- panowie budowlańcy położyli gotowe nadproża i zdjęli szalunek z potężnego lanego nadproża-podciągu nad mega wspaniałym oknem panoramicznym, którym nie przestaję się zachwycać. Nota bene, jeden z bardziej dowcipnych panów z brygady ochrzcił owo okno mianem "pornograficznego". Ha .. ha... No i mam w kuchni "okno pornograficzne", bo taka nomenklatura się szybko przyjęła, a jakże inaczej, w wysublimowanym środowisku twardych budowlańców :) 


teraz mamy weekend, więc do woli mogę oglądać, dotykać, stukać i pukać w wybudowaną konstrukcję parteru, wizualizując sobie gotowe wnętrza. Mąż oddaje się za to bardziej przyziemnym przyjemnościom rodem z USA, czyli "morduje" jakieś uprzednio zamordowane kotlety na barbecue.  Zadziwiające, jak odmienne wrażenia mamy podczas przebywania na budowie wspólnego domu- ja niemal fruwam z radości eksplorując każdy nowy detal , a on, patrząc na tę budowę niemal cały dzień, ma już serdecznie dosyć, czując jak z każdą zakupioną belką z betonu topnieją miedziaki w jego dziurawej kieszeni ... Jesteśmy na najlepszej drodze do raju, i tego się trzymajmy. Bez czynszu ( acz z podatkiem gruntowym..) , bez sąsiadów bębniących w pion kaloryferów za każdym razem, gdy dziecię nieco głośniej zrobi "patataj" po wspólnym podłogo-suficie. Tylko my i nasze ściany- z czterech stron, i od góry,  i od dołu. Jaka ulga!




FRONT DOMU: 


DSCN0380.JPG


 TYŁ DOMU:


DSCN0384.JPG


jak widać na powyższym obrazku, musimy dopracować pewne szczegóły, tzn. wyrównać linię okien, tak żeby na elewacji stanowiły one jeden pas, co przyda mi się przy obwiedzeniu ich prostokątem z rudej  deski ułożonej horyzontalnie, jak okno kuchenne, o czym już pisałam. Reasumując, musimy lekko podwyższyć parapety okien od ogrodu, tak, żeby wszystkie okna po tej stronie zaczynały się na 100cm od gotowej podłogi , bo na tej wysokości umieściłam okno w kuchni. Tak więc i okno w sypialni za schodami, jak również okno w kotłowni , będą na metr od gotowej podłogi. Natomiast dolna krawędź okna na schodach będzie zaczynała się na tej samej linii co górna krawędź ramy kuchennej panoramy, a jego górna krawędź będzie równa z górą okna sypialni. Widać to już po ułożeniu nadproży. To samo dotyczy okna w kotłowni- góra równo z nadprożem okna sypialni i okna klatki schodowej, dół równo z parapetem okna sypialni. I znów zamotałam! W kotłowni "wyszło" nam okno wąskie i wysokie, jakby odwrócone do pionu okno z kuchni. Myślę, że będzie fajnie. Jako że nie ma połączenia garażu z domem, takie okno nie jest "groźne" ( wiadomo, chodzi o amatorów cudzej własności) , poza tym takie dostępne okno może się przydać, np. by podać bezpośrednio na ogród jakieś narzędzie z garażu... Tak to sobie usprawiedliwiam ;) 


OD ŚRODKA: 


DSCN0392.JPG


DSCN0402.JPG


Jak już wspomniałam, gdy wszystko pięknie przeschnie przez weekend, a patelnię mamy z niebios niezłą, to w poniedziałek brygada zrobi "poduszki"- brzmi dla mnie bardzo  tajemniczo, ale Mąż zapewnia, że "poduszki" są ok , więc mu wierzę. Także zrobią owe poduszki, wymurują kominy, no i będzie można kłaść strop. Niesamowite! Już w połowie przyszłego tygodnia wejdę na parter domu i zobaczę właściwe proporcje pomieszczeń, takimi jakie one są, bez nieba nad głową i pola zielonych łąk wokoło. Swoją drogą zawód architekta musi być bardzo ciekawy, móc tworzyć od podstaw realne rozwiązania dla cudzych marzeń , rysować na kartce domy, które następnie zupełnie anonimowi ludzie przenoszą na swoje parcele i realizują w dążeniu do rodzinnej pełni szczęścia :)  To tak, jak w podstawowych zasadach marketingu: pamiętaj, że nie sprzedajesz kobietom szminki- sprzedajesz im obietnicę i nadzieję ! 

 
 
tytuł: czerwcowy optymizm :))
04.06.2010, 12:13
 

ekipa wróciłaaaaaa!!!!!!! robota pędzi jakby za tydzień przyjeżdżał Pierwszy Sekretarz! Zapierdzielają aż miło, a jak codziennie podziwiam zmiany i .. marzę :) Przypomniałam sobie jedno zdanie, jakie usłyszałam niegdyś w telewizorze: " Przeciwności losu są po to, żebyśmy mieli czas zauważyć , jak bardzo nam na czymś zależy". Nie znam autora. Pogoda jest piękna, jest czyste niebo, żółte wielkie słonko, 20 na plusie w cieniu , ŚWIAT JEST CUDNY!


Nasza budowa dziś:


front- pod oknem moje wprawki kolorystyczne , żadna z barw mi nie pasuje, zawładnęła mną szarość .


DSC_3461.JPG


DSC_3459.JPG



DSC_3352.JPG


DSC_3345.JPG


widok z góry ( z rusztowania :) ) na zazbrojony i zalany podciąg okna panoramicznego, w drewnianych korytkach :)


DSC_3333.JPG

 
 
tytuł: szarość za oknem, szarość na ścianach
24.05.2010, 17:15
 

skoro zdecydowałam się na szarą elewację i szary dach, do tego rude drewniane detale i białą stolarkę, pomyślałam, że mogłabym konsekwentnie kontynuować ten zamysł we wnętrzu domu. Lubię jasne kolory, ale nie pastelowe. Jeśli podłoga, to tylko jasna, dąb bielony, brzoza, klon. Żadne ciemne wenge i mahonie. Za ciemne , dobrze wyglądają może jedynie w ogromnych pomieszczeniach, w salonach 60 metrów plus. Szarość owładnęła mną totalnie. Chcę wymalować nią całe wnętrze domu, wszystkie ściany, konsekwentnie, niemal jednolicie, z drobnymi niuansami w odcieniach, np. ścianę kominka zrobię grafitową- pomarańczowy ogień będzie pięknie grał w takim otoczeniu. Do szarych ścian dodam jasne meble i podłogi ( brzoza, biel) ,białe dodatki komponujące się z bielą okien i parapetów i białymi , zupełnie gładkimi, minimalistycznymi firanami z woalu. gdzieniegdzie wstawię detal z rudego drewna, żeby powtórzyć rudość drewnianej okładziny z elewacji. jakaś ruda ramka obrazka na ścianie, gdzie indziej ruda półka na jakiś bibelot. generalnie mało i powściągliwie. rezygnuję więc z czerwieni w kuchni. wypada czerwone krzesełko :) 


a takie oto inspiracje na szare ściany znalazłam w sieci living_etcjoa_ohuse.jpg


pi__kne_po____czenie_KLON_SZARY_.jpg


TikurillaSzary_Pokoj.jpg

 
 
tytuł: jak sobie wyobrażam idealny makijaż domu
24.05.2010, 16:07
 

po przydługich dywagacjach czas na konkrety. nieco uproszczona graficznie wizualizacja tylnej elewacji Bażanta , z uwzględnieniem moich nowych okien horyzontalnych- jedno od kuchni ( to dłuższe) , jedno jako doświetlenie spocznika schodów. Oczywiście proporcje są na tym przecudnej urody obrazku kwestią umowną ;) Wokół okien zamierzam wstawić prostokąt z rudego drewna , ułożonego w poziome pasy, wyznaczającego strefę stolarki. Tak mniej więcej wyobrażam sobie stronę od ogrodu, pozostałe elewacje będą podobne ( również prostokątne strefy rudego drewna) ale nie mam jeszcze sprecyzowanej koncepcji, jak wydzielić te pasy.P.S. dachówka będzie ułożona nieco bardziej profesjonalnie ;)


elewacja_ogr__d_szara.jpg






Jeśli idzie o drewno- z początku myślałam o desce pomalowanej pieczołowicie lazurą. Mam już wybraną ( a jak!) , zakupioną na próbę i przetestowaną. Kolor idealnie rudy- wiewiórczy, ni to pomarańcz, ni  to czerwień. Bomba. Planowałam zrobić tak podbitkę i deskę okalającą krawędź dachu, tak, by wystawała spod rynny. Ale im więcej czytam, tym bardziej trzeźwo myślę ;) Dziś wiem, że raczej postawimy na podbitkę pvc, raczej jasnoszarą, jak dach i rynny, chyba że uda mi się namierzyć idealnie rudą podbitkę pvc, taką żeby harmonijnie odzwierciedlała kolor na elewacji. Ale cudów nie ma...


Drewniana podbitka to mnóstwo kłopotów, tak wynika z miesięczników budowlanych. Stać nas na podbitkę sosnową, własnoręcznie zaimpregnowaną lazurą z Castoramy. No i idące za tym problemy- wypaczanie się deski, rokroczne malowanie. Nisko to jeszcze ok, ale kto będzie rozstawiał rusztowanie żeby smagać pędzlem drewno przy kalenicy? A na szwedzki modrzew impregnowany ciśnieniowo chyba nie możemy sobie pozwolić...


Zostaje plastik-fantastik. Za to życie przyniosło nam genialny patent na deskę na elewacji. Otóż Mąż mój osobisty wykonuje teraz dla Inwestora tzw. mur pruski. Okazuje się, że pewien łebski człowiek opatentował i sprzedaje imitację deski, z powodzeniem ją zastępującą, wykorzystywaną do domów prywatnych jak i do odtwarzania szachulca na obiektach zabytkowych. Wygląda to bajecznie, jak prawdziwe drewno. Zwijane w rolki, składające się z warstwy styroduru i zewnętnrzej powłoki akrylowej, którą można malować na dowolny kolor, także lazurą do drewna. Ma na swojej powierzchni strukturę drewna, ze słojami, klei się łatwo i czysto, jest odporne na warunki atmosferyczne. Przyklejasz i zapominasz. Więc będzie to nasz materiał na "odeskowanie" :)


Reszta elewacji będzie podobna jak na poniższej wizualizacji. Podkreślam, że nie jest to widok projektu Bażant, to projekt innej pracowni, ale jedynie tamten kolornik www pozwolił mi pobawić się z odcieniami. Niestety, kolornik dostępny pod stroną Dom dla Ciebie jest zbyt ubogi.. Panowie graficy, do roboty! :)


szary_z66.jpg


Tak więc planuję jasnoszary dach ( o którym rozpisywałam się uprzednio), jasnoszare rynny pvc, jasnoszarą podbitkę, cokół i kominy wyłożone jasnoszarą płytką klinkierową. Do tego detale z rudego drewna - panele drewnopodobne ułożone poziomo. Biała stolarka okienna i drzwiowa. Szara kostka brukowa na podjeździe. 

 
 
 POPRZEDNIA
[1]   ...   [13]   [14]   [15]   STRONA 16   [17]   [18]   [19]   ...   [20]
NASTĘPNA 
Załóż bloga | Zaloguj się | Strona główna | BLOGI | Projekty domów | Pomoc | Regulamin | Polityka cookies | Kontakt
Sprzedaż projektów domów - Dom Dla Ciebie
Copyrights 2008-2009 © Archeco Sp. z o.o. Wszystkie prawa zastrzeżone.
X

Serwis jagodzianka.mojdomdlaciebie.pl korzysta z technologii przechowującej i uzyskującej dostęp do informacji w urządzeniu końcowym użytkownika (w szczególności z wykorzystaniem plików cookies). Zgoda wyrażona na korzystanie z tych technologii przez jagodzianka.mojdomdlaciebie.pl lub podmioty trzecie w celach związanych ze świadczeniem usług drogą elektroniczną może w każdym momencie zostać zmodyfikowana lub odwołana w ustawieniach przeglądarki. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka dotycząca cookies

AKCEPTUJĘ